Edukacja

  • 23 marca 2021
  • wyświetleń: 4233

Dziennikarz sportowy przekonywał, że każdy może odnieść sukces

Wychowankowie pszczyńskiego domu dziecka w ramach warsztatów "Lepsza komunikacja to łatwiejsze życie" spotkali się z dziennikarzem sportowym, Dariuszem Leśnikowskim. To program, w którym biorą udział wszyscy wychowankowie placówki.

Warsztaty w domu dziecka w Pszczynie
Warsztaty w domu dziecka w Pszczynie · fot. Kopalnia Wiedzy JSW


"Lepsza komunikacja to łatwiejsze życie" to hasło nowego projektu realizowanego w ramach "Kopalni wiedzy JSW", w którym biorą udział wychowankowie Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny w Pszczynie. Dzieci i młodzież poprzez zabawę i różnego rodzaju aktywności mają nauczyć się lepszej komunikacji oraz poprawić jakość kontaktów z rówieśnikami i dorosłymi. Warsztaty przygotowywane i prowadzone są wspólnie z pedagogami i psychologiem pszczyńskiego domu dziecka.

Jak sportowcy radzą sobie ze stresem i niepowodzeniami? W jaki sposób poślizg na starcie może wpłynąć na rozwój kariery? Odpowiedzi na te i inne pytania udzielił Dariusz Leśnikowski, dziennikarz sportowy oraz autor wielu wywiadów i książek. - Arkadiusz Milik sam przyznaje, że kiedy był małym chłopcem, nie zawsze było różowo. Mały Arek wychowywał się bez ojca, wpadł w złe towarzystwo i zaczął palić papierosy. To ludzie piłki uratowali przyszłość Milika - opowiadał Dariusz Leśnikowski, dziennikarz sportowy. Przytoczył kilka historii znanych piłkarzy pokazujących, że niepowodzenia wcale nie musi przekreślać osiągnięcia światowej kariery.

- Spotkałem się z dziećmi, by opowiedzieć im o świetnych sportowcach, którzy w dzieciństwie przeżywali trudne chwile, a nawet rodzinne tragedie, ale nie zniszczyło to ich marzeń. Niektórzy z nich uważają, że trudniejsze dzieciństwo pozwoliło im łatwiej znosić późniejsze niepowodzenia i porażki - mówi Dariusz Leśniewski. Dziennikarz opowiedział wychowankom pszczyńskiego domu dziecka także własną historię. - W dzieciństwie marzyłem, aby tak samo jak mój dziadek zostać piłkarzem. Od najmłodszych lat grałem w Szombierkach Bytom. Któregoś dnia zrozumiałem, że nie mam predyspozycji jak moi koledzy z drużyny i nigdy nie będę grał na poziomie o jakim marzyłem. Postanowiłem w inny sposób kontynuować sportową tradycję dziadka. Pomyślałem, że zostanę dziennikarzem sportowym i już od prawie 30 lat opisuję moją ukochaną piłkę nożną - dodał Dariusz Leśnikowski.

Dziennikarz podczas warsztatów opowiedział dzieciom i młodzieży, że pomimo, iż był w szkole nieśmiałym chłopcem to wybrał dziennikarstwo, które nauczyło go rozmawiać z ludźmi, przeprowadzać wywiady i poznawać najsłynniejszych sportowców świata. - Powtarzałem młodym ludziom, że wszystko w życiu jest możliwe. Trzeba mieć marzenia, pracować, by się spełniły i nie poddawać się po pierwszych niepowodzeniach. Wszystko jedno czy chcemy być sportowcem, fryzjerem, nauczycielem lub kierowcą. Jeśli będziemy robić to z pasją, wtedy mamy wielką szansę odnieść sukces - podsumował dziennikarz.

- To dla nas ogromne wsparcie i pomoc w przygotowaniu naszych podopiecznych do usamodzielnienia się kiedyś poza placówką. Dzięki tym warsztatom dzieci mają szansę na poznanie i rozwój swoich kompetencji społecznych - mówi Iwona Spora, dyrektor Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny w Pszczynie.

BM / pless.pl

źródło: Kopalnia Wiedzy JSW

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.